A little bit of neons, a little bit of studs.

I'm out of ideas lately. So this time I decided to make a good, old combo:) And it of course means neon and studs:)

My camera changed colors (again) but that orange polish's amazing China Glaze Sun Of A Peach. I'm so happy Santa brought me it last Christmas:D

The neon yellow's Spoiled by wet'n'wild Did I Dye It Too Blonde? Great polish but need at least three coats. And I always put it over white polish.

I also used yellow and orange studs and that's so great that they matched to polishes perfectly:)

Uciekła ze mnie wena. Wczoraj wieczorem 3 razy zmazywałam prawie gotowe zdobienie i zostałam ostatecznie przy takim byle czymś:P Ale to dopiero za jakiś czas na blogu. Na razie zdobienie, które w rzeczywistości podobało mi się o wiele bardziej (oczywiście), bo aparat znów strasznie zmienił kolory i w dodatku nie było słońca.

E.